Nareszcie WIOSNA
Czas na wiosenne spacery, trzeba korzystać bo jak ruszy budowa na nic czasu nie będzie
Nad Soliną i ulubiona zabawa mojej córki... rzucanie kamyków do wody
Nad Jez. Solińskim
Czas na wiosenne spacery, trzeba korzystać bo jak ruszy budowa na nic czasu nie będzie
Nad Soliną i ulubiona zabawa mojej córki... rzucanie kamyków do wody
Nad Jez. Solińskim
Okna już są, ale niestety jeszcze wprawić nie możemy, nie ma dobrego dojazdu do domu, gdyż jest miękko, a do tego ma jeszcze padać śnieg i ma coś pomrozić...
Zobaczymy, może pod koniec marca uda się je wprawić.... no ale zima w Bieszczadach będzie jeszcze chwilkę trwać, choć teraz wiosna.. mmmmmmmmmmmm..
W końcu po dłuuuuuugich poszukiwaniach wybraliśmy bramę
Nie powiem, bo waszmi uwagami też się sugerowałam, a na koniec przekonal nas sprzedawca.
Wybraliśmy Wiśniowskiego w kolorze mahoń z napędem, gładką (choć wcześniej chciałam kasetony, ale w Wiśniowskim nie są zbyt ładne), z czterema segmentami, dwa pilociki itd...
Mam nadzieję, że się sprawdzi, mówiono nam, że przy segmentowych tehnologia niezbyt w firmach się różni, a ta firma, choć młoda jest OK
Więc teraz oczekiwanie na bramę i jak będzie się prezentować
zastanawiamy się nad bramą firmy Hörmann, można do niej dokupić drzwi.. Zastanawiamy się także czy w bramie potrzebne jest przeszklenie dwie może trzy sztuki..
Mamy też ochotę na bramę Wiśniowski...
Nie mam pojęcia do której byłyby tańsze części...
Truuudny wybór jak z oknami, bo w Muzie garaż to oddzielny drogi domek, jeśli ktoś nie podniósł dachu, bo nic nad garażem nie ma
dom zaraz po połozeniu dachówki wrzesień 2010.. widok z drogi